W tym roku parafia rzymskokatolicka w Manewiczach obchodzi 100-lecie istnienia. Ale jej historia zaczęła się nieco wcześniej, na cmentarzu wojskowym z I wojny światowej, gdzie zostali pochowani żołnierzy armii niemieckiej i austro-węgierskiej, w tym polskich legionistów.
Kaplica na cmentarzu wojskowym w Manewiczach, na miejscu której zbudowano pierwszy drewniany kościół parafialny. 1916 (ebay.de)
W 1915 r. na tym cmentarzu wybudowano drewnianą kaplicę. Po zakończeniu wojny, kiedy Manewicze i zachodnia część Wołynia weszły do II Rzeczypospolitej i zaczęły się intensywnie rosnąć, to właśnie ta kaplica stała się pierwszym kościołem parafii rzymskokatolickiej założonej 25 stycznia 1923 roku. Po utworzeniu parafii kaplica została przebudowana na kościół.
Nabożeństwo na cmentarzu w przebudowanej kaplice, 1931 r. (Biblioteka Jagiellońska)
Pierwszym proboszczem parafii został ks. Apolinary Tarnogórski (1874-1956). Od początków powstał problem budowy kościoła, bo nawet rozbudowana kaplica nie mogła zapewnić wszystkich chętnych miejsce dla modlitwy. Powołano Komitet Budowy Cerkwi w Manewiczach.
Pozwolenie na prawo zbierana ofiar na książkę i sprzedaż cegiełek. 1926 r.
Od końca 1926 r. przez dwa lata parafią opiekował się Franciszek Rutkowski (1882-1941), którego życie zakończyło się w czerwcu 1941 r. w łuckim więzieniu. Od czerwca 1928 r. w parafii służył ks. Ignacy Romanowski (1884-1931). Każdy kontynuował i rozwijał napracowania poprzednikó.
Cegiełki z Maniewicz nominałem 20 i 30 grosz. Lata 30-e. (Allegro)
Warto wspomnieć także miejscowego filantropa, ziemianina Manewickiego Antoniego Birara, który nieodpłatnie przekazał działkę pod budowę kościoła obok cmentarza legionistów polskich, na końcu ówczesnej ul. 3 Maja (obecnie Fabryczna), która łączyła cmentarz z belgijską fabryką parkietów Augusta LaChapelle.
Artykuł o parafii w Maniewiczach opublikowany w jednej z katolickich gazet Śląska (Biblioteka Jagiellońska)
Ksiądz Romanowski, zmarły przedwcześnie w 1931 r. w Chełmie, został pochowany 13 kwietnia na tym samym cmentarzu, na którym planowano już budowę nowego kościoła. Po nagłej śmierci proboszcza stanowisko to na kilka miesięcy objął Marian Tokarzewski (1874-1941), człowiek o bogatej historii. Swego czasu był osobistym kapelanem Piłsudskiego oraz drugiego i trzeciego prezydenta II Rzeczypospolitej.
Marian Tokarzewski w Maniewiczach, lata 30.
Następnie biskup mianował administratorem parafii o. Bolesława Jastrzębskiego (1893-1942), który całą swoją energię skierował na budowę kościoła.
Zdjęcia kościoła w okresie budowy, lata 1931-35
7 października 1934 r. jeszcze niedokończony kościół Przemienienia Pańskiego został konsekrowany przez wikariusza łuckiego biskupa Stefana Walczykiewicza. Prace budowlane i wykończeniowe zostały w pełni zakończone w ciągu kilku następnych lat.
Zakończenie budowy kościoła, 1935 r. (zdjęcie ze zbiorów Wiktora Litewczuka)
Nowy kościół był największą i najbardziej okazałą budowlą w Maniewiczach i pozostawał jedyną świątynią chrześcijańską w miasteczku aż do początku lat 90. Z założenia kościół jest trzynawową pseudobazyliką z transeptem і poligonalnie zamkniętym prezbiterium, krytą stromym, dwuspadowym dachem. Wizerunek architektoniczny budowli, wzniesionej w stylu konstruktywizmu, tworzy oryginalny schodkowy kształt wszystkich czterech frontonów, nawiązujący do XVI-wiecznej późnogotyckiej i renesansowej architektury mieszkalnej Niemiec i Holandii. Główna elewacja kościoła jest akcentowana dużym półkoliście zamkniętym oknem i była niegdyś udekorowana napisem łacińskim «Sursum Corda», który nie zachował się do dziś. W różnych źródłach można trafić na relacje świadków, z których wynika, że nowy kościół maniewicki urzekał przede wszystkim kunsztownymi parkietami, witrażami i organami.
Polecamy przeczytać artykuł o historii parafii rzymskokatolickiej w Manewiczach na stronie Monitora Wołyńskiego.
Ciekawe, że do niedawna było wiadomo tylko o kilka przedwojennych fotografii tego kościoła. Ale los się tak potoczył, że w 100-lecia parafii na jednej z aukcji udało się wykupić 7 nieznanych wcześniej obrazów. Podziękowanie Wandzie Skrzypczak z Kołobrzegu, Romanowi i Halinie Pawlukam z Maniewicz za pomoc w tej sprawie. Dzięki nim dziś możemy wizualnie poznać historię budowy kościoła maniewickiego.
Artur Aloszyn i Roman Pawluk
Comentários